Jak się czuje Matty Cash?

Wczoraj polscy piłkarze pokonali Szwecję 2:0 i tym samym zapewnili sobie awans na Mistrzostwa Świata w Katarze. Możliwość walki o tytuł najlepszej drużyny na świecie to zawsze duże wydarzenie – nasza reprezentacja nie zalicza się do najlepszych w Europie.

Wielkie świętowanie

Spotkanie było bardzo trudne, ale w drugiej połowie Polacy przechylili szalę na swoją korzyść. Tym samym po meczu rozpoczęło się wielkie świętowanie – mieliśmy szampany, okolicznościowe koszulki czy przemówienie Roberta Lewandowskiego. Nie ma też co ukrywać, że dość często mówi się o tym, iż piłkarze powinni dbać o zdrowy tryb życia. Niemniej jednak zostawmy teraz analizę realiów i skupmy się na faktach – fakty są takie, że mogliśmy mówić o świętowaniu z alkoholem. Trudno powiedzieć, jak wiele alkoholu przygotowano, ale można spodziewać się, że było hucznie.

Wypada też wrócić do pewnej obietnicy – przed meczem mogliśmy usłyszeć, że w razie awansu Matty Cash napije się polskiej wódki. Kiedy doda się do tego szampana na murawie i piwo w szatni, wiele mogło się wydarzyć. Niewykluczone, że zawodnika Aston Villi dość mocno boli dziś głowa. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że on i jego koledzy zasłużyli na świętowanie (już zostawiając formę świętowania).

Można też powiedzieć, że świętowanie za nami i teraz konieczne jest skoncentrowanie się na ciężkiej pracy. Z drugiej strony najpierw losowanie. Wszystkich uczestników mundialu jeszcze nie znamy, ale losowanie odbędzie się już w piątek o 18:00. Polska znajdzie się w trzecim koszyku.